Autor Wiadomość
Caroline Duff
PostWysłany: Czw 6:58, 14 Cze 2007    Temat postu:

Dziewczyna wzieła swojego psa na smycz i poszła na plaze.
David Tan
PostWysłany: Śro 8:31, 13 Cze 2007    Temat postu:

[okay a ja koncze:P]
Caroline Duff
PostWysłany: Śro 8:30, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Niech ci będzie...
[ Ja zaczynam]
David Tan
PostWysłany: Śro 8:29, 13 Cze 2007    Temat postu:

[jeszcze nie wiem ale sie okaze...ej ale ty masz go zobaczyc dopiero jak wrocimy!! nie ma chamskich:P]
-okey jestem za!!! ty wybierasz lokaj:P
Caroline Duff
PostWysłany: Śro 8:24, 13 Cze 2007    Temat postu:

Dziewczyna dumnie sie wyprostowała.
- No to co dalej....Nowy Yorku witaj?? Idziemy gdzieś??
[ jaki liscik??]
David Tan
PostWysłany: Śro 8:21, 13 Cze 2007    Temat postu:

-ale przestraszylem sie twojej miny...
David po kryjomu zostawil koperte na stole w której byly pieniadze za "zakup" w klubie i liscik.
Caroline Duff
PostWysłany: Śro 8:17, 13 Cze 2007    Temat postu:

[ Herbatke to ty mi możesz zrobić]
- Czy ja cos takiego powiedziałam? Po prostu mnie zaskoczyłes. Troche sie zdziwiałam, ze tak bez niczego mnie zostawiłes samą na parkiecie. To nie było zbyt miłe.
David Tan
PostWysłany: Śro 8:13, 13 Cze 2007    Temat postu:

[o matko...co pisac...]
David mial wiele mysli jednak eni wiedzial jak ma sie wyslowic....
-chce cie przeprosic jesli ten pocalunek byl czyms czego nei chcialas....
[pamietaj Caroline o herbatce:P]
Caroline Duff
PostWysłany: Śro 8:10, 13 Cze 2007    Temat postu:

Caroline nie śpieszac się wysuszyła sie i ubrała. Na głowe załorzyła ręcznik zwinięty w tak jakby turban i zeszła na dół. Bez słowa usiadła obok chłopaka i czekała co powie.
David Tan
PostWysłany: Śro 8:08, 13 Cze 2007    Temat postu:

chlopak bardzo chcail z nia pogadac...tak wiec nie zostalo mu nic innego jak czekac.....
Caroline Duff
PostWysłany: Śro 8:01, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Jeśli poczekach jakieś 15 minut na dole to możesz wejsć. Wiesz ja własnie się kapałam- Pokazała mu język.
[ oł je. Jestem mistrzem pokazywania jezyla]
David Tan
PostWysłany: Śro 7:58, 13 Cze 2007    Temat postu:

[oj no musi byc jakos inaczej a nie tylko dzwonek:P]
chlopak nie wiedzial jak zaczac.....
-czy moge wejsc i czy mozemy pogadac?-spytal zawstydzony...
Caroline Duff
PostWysłany: Śro 7:57, 13 Cze 2007    Temat postu:

Dziewczyna nie chętnie wyszła z wanny owineła sie ręcznikiem i podeszła do okna w które ktoś rzucał kamyczkami[jak by nie można było zadzwonić dzwonkiem] Ku jej zdziwieniu pod oknem stał David. Otworzyła je i spojrzała na niego. Nic nie powiedziała. Czekała na jego reakcje.
David Tan
PostWysłany: Śro 7:55, 13 Cze 2007    Temat postu:

chlopak przyszedl pod jej dom. wzial kilka malych kamyczkow i rzucil w okno i czekal az ona wyjzy przez nie....
Caroline Duff
PostWysłany: Śro 7:37, 13 Cze 2007    Temat postu:

Dziewczyna weszła do domu. Przywitała się z psem i poszła do łazienki. Nalała do wanny wody z olejkami i weszła do niej.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group