| Autor |
Wiadomość |
| Beyonce Knowles |
 Wysłany: Wto 2:46, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| pa |
|
 |
| Aaron de la Rose |
| Wysłany: Wto 2:45, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Pisał z kimś esy.
-Stacie? Jej... Bee, ja... Ja na prawdę nic na to nie poradzę. Sama wiesz, że no, nie jednej dziewczynie się podobam... - Wzruszył ramionami.
-Sorry, ale jestem umówiony. - Powiedział zostawiając kilka dolarów za kawę. Cmoknał ją w policzek i wyszedł. |
|
|
| Beyonce Knowles |
| Wysłany: Wto 2:27, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| a co ze stacie?ona chodz z zacem ale widac ze nie jest z nim szczesliwa i kocha ciebie |
|
|
| Aaron de la Rose |
| Wysłany: Wto 2:24, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Wydął usta.
-Piszemy do siebie. - Wzruszył ramionami.
-W końcu ją zobaczę, i wolę nie myśleć o tym, że jej nie ma.
Taaaa... Tylko, żeby tak nie flirtował z każdą inną gdy nie ma Sereny, ach. |
|
|
| Beyonce Knowles |
| Wysłany: Wto 2:22, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| a jak sie trzymasz jak jej niema? |
|
|
| Aaron de la Rose |
| Wysłany: Wto 2:20, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Udał smutek.
-Tak, chciałbym ją mieć przy sobie... |
|
|
| Beyonce Knowles |
| Wysłany: Wto 2:18, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| juz mam wszystko gotowe. Szkoda ze Sereny nie bedzie |
|
|
| Aaron de la Rose |
| Wysłany: Wto 2:16, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| -A jak przygotowania do imprezy? |
|
|
| Beyonce Knowles |
| Wysłany: Wto 2:15, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| nie nawet dobrze ze jestes bo mi sie juz nudzilo samej-usmiechnela się |
|
|
| Aaron de la Rose |
| Wysłany: Wto 2:13, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
-Również. - Zamrugał kilka razy oczami.
-przeszkadzam? bo jakaś nie rozmowna jesteś... |
|
|
| Beyonce Knowles |
| Wysłany: Wto 2:08, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| spoko-a co u ciebie? |
|
|
| Aaron de la Rose |
| Wysłany: Wto 2:07, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Usiadł i zamówił kawę.
-Jak tam? |
|
|
| Beyonce Knowles |
| Wysłany: Wto 2:06, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| jasne |
|
|
| Aaron de la Rose |
| Wysłany: Wto 2:04, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Aaron przez szybę restauracji zauważył Beyonce.
-Hej, słonko.. - Cmooknał ją w policzek.
-Można? - Zapytał patrząc na wolne miejsce. |
|
|
| Beyonce Knowles |
| Wysłany: Wto 2:03, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Bee weszła i zamówiła duże expresso |
|
|