| Autor |
Wiadomość |
| Jacqui de la Rose |
 Wysłany: Śro 4:09, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
-Ok.. - Złapała ją 'pod pachę' i poszły.
/zaczynaj |
|
 |
| Nicole Mitchum |
| Wysłany: Śro 4:07, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| - no nie wiem.... chodźmy gdzieś gdzie spotkamy kogos znajomego. Zobaczymy czy mają taki dobry humor jak my. |
|
|
| Jacqui de la Rose |
| Wysłany: Śro 4:01, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| -A, co proponujesz? |
|
|
| Nicole Mitchum |
| Wysłany: Śro 4:00, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zjadły, wypiły, zapłaciły
- robimy coś dalej? |
|
|
| Jacqui de la Rose |
| Wysłany: Śro 3:58, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| /no dobra, ale niby jak? |
|
|
| Nicole Mitchum |
| Wysłany: Śro 3:55, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
- Ale się na nas głupio patrzą. Ja nie chce - dodała niczym pięciolatka
/może niech już skończą? |
|
|
| Jacqui de la Rose |
| Wysłany: Śro 3:52, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
-No i? - Zachichotała.
-Mnie oni nie interesują. - Wzruszyła ramionami. |
|
|
| Nicole Mitchum |
| Wysłany: Śro 3:51, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zrobiła kilka głębokich wdechów
- Ja też, ale i tak Ci ludzie mają nas za wariatki. |
|
|
| Jacqui de la Rose |
| Wysłany: Śro 3:47, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zachichotała.
-Chyba odzyskuję nad sobą panowanie. - Powiedziała powoli i spokojnie. |
|
|
| Nicole Mitchum |
| Wysłany: Śro 3:46, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Zacisnęła usta i pokręciła głową dając do zrozumienia że nie był ale ona woli się nie odzywać. |
|
|
| Jacqui de la Rose |
| Wysłany: Śro 3:44, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| -Milczenie nie było dobrym pomysłem. - Przegryzła wargę. Dobrze, że dziś użyła wodoodpornego tuszu, uff. |
|
|
| Nicole Mitchum |
| Wysłany: Śro 3:42, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Też zaczęła się śmiać i znów ludzie się na nie dziwnie patrzyli. |
|
|
| Jacqui de la Rose |
| Wysłany: Śro 3:39, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Wybuchnęła śmiechem. |
|
|
| Nicole Mitchum |
| Wysłany: Śro 3:38, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
- Swoją droga, to jest bardzo dobry pomysł. Będziemy milczeć - napiła się wody.
Jadły chwilę w milceniu. |
|
|
| Jacqui de la Rose |
| Wysłany: Śro 3:37, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
| -Yyy... No wiesz, ja... Ja wolę się nie odzywać. - Zacisnęła wargi i spróbowała się napić wody. |
|
|