Autor |
Wiadomość |
Nicole Mitchum |
Wysłany: Wto 9:33, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Wróciła do mieszkania po cichu, miąła ndzieję na słodki spokój, ale się nie udało. Pokłóciła się z nią. Poszła do swojej sypialni, rzuciła się na łóżko na którym spal też Cortez i usnęła. |
|
|
Aaron de la Rose |
Wysłany: Wto 5:58, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
/yyy... matka - oszłomom? wiem, coś na ten temat |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Wto 5:48, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Podjechała taksówką pod apartamentowiec. Dała kierowcy 10dolarów i wlekła się na górę.
- Co ty sobie do cholery wyobrażasz?! Przecieć mówiłam, że masz dzisiaj siedzieć w mieszkanieu - gdy tylko drzwi od windy się otworzyły usłyszała wrzask swojej matki
- Też się cieszę, że Cie widzę mamo - powiedział bezczelnie jakby była conajmniej głucha do panią mitchum jeszcze bardziej zdenerwowało.
Otworzyła jej drzwi, wprowadziła walizki do środka i wstawiła wode na kawę. Matka nadal się na nią darła. W końcu poszła do swojej sypialni zabierając ze sobą Corteza. Zaczął się koszmar. |
|
|
Aaron de la Rose |
Wysłany: Wto 2:52, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
/jaaaa! |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Wto 2:48, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
/może... xD kto powiedział, że musi się zjawić ^^ |
|
|
Aaron de la Rose |
Wysłany: Wto 2:46, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
/a teraz idzie grzecznie na owczą łąkę.... |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Wto 2:37, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Wstała rano i od razu skierowała się do kuchni. Po zrobieniu jednego kubka kawy ekspress odmówił posłuszeństwa więc musiała zadowolić się papierosami. Wzięła zimny prysznic i mniej wiecej się obudziła. Usiadła na podłodze i gapiła sie przez okno. |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Pon 10:19, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
wróciła dość późno. Obejrzała coś beznadziejnie pustego w telewizji i poszłaspać, tym razem do łóżka. |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Pon 8:45, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
W jeansach i bluzie, zapieła Corteza na smycz i poszła z nim do SP. |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Pon 8:10, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
- Idę. To pa - gdy wyszedł poszła się przebrać. |
|
|
Aaron de la Rose |
Wysłany: Pon 8:08, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
-Miłej zabawy? - Zachichotał.
-Nieważne... - Cmoknął ją w policzek.
-To... idziesz jutro na tę imprezę do Bee? - Ruszył w stronę wyjścia. |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Pon 8:07, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
Pokręcila głową
- Nie. Życze miłej zabawy. |
|
|
Aaron de la Rose |
Wysłany: Pon 8:04, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
-Może na to, że juz idę? - Wzruszył ramionami zapinając guziki od koszuli. |
|
|
Nicole Mitchum |
Wysłany: Pon 8:03, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się
- Na co? albo raczej za co? |
|
|
Aaron de la Rose |
Wysłany: Pon 8:02, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zaśmiał się.
-Jesteś zła? - Wbił się w swoje ubranie. |
|
|