Dzika plaża

Jacqui de la Rose

-Dobra, mi to odpowiada. - Powiedziała, zeskoczyła z jego rąk /nie wiem, czy już ją postawił xP/ i pociągnęła go za rękę w stronę brzegu.

James Davies

Wyszedł z wody za dziewczyną.
- A może zajdziemy do ciebie, żebyś się przebrała? - zapytał martwiąc się o nią

Jacqui de la Rose

-Hm... - Spojrzała na mokre jeansy. - Tak się o mnie troszczysz, czy masz swoje cele? - Zapytała z uśmiechem i puściła jego dłoń.

James Davies

- Powiedzmy, że zarówno to i to - powiedział obejmując ją w talii

Jacqui de la Rose

/zaczne w domu

Stacie Harrison

Weszłam na plażę i usiadłam na piasku

James Davies

James przechodząc się po plaży zobaczył jakąś piękną dziewczynę. Bez chwili zastanowienia podszedł do niej
- Witaj o piękna. Jestem James - powiedział pewnie się do niej uśmiechając i siadając obok niej

[oooo Stacie xD Udajemy, że się nie znamy:P]

Stacie Harrison

-Stacie-odparłam i podałam mu rękę.

[Jasne,jasne.Ale kurczę mam szczęście no XD]

Stacie Harrison

-Od dawna tu mieszkasz?-zapytałam wpatrując się w niego.

Stacie Harrison

[ok ide gdzie indziej bye]

James Davies

- Od jakiś pięciu dni... A ty? Kiedy się wprowadziłaś? - zapytał patrząc na nią z zainteresowaniem

[sory, że tak długo, ale kolacyję jadłem xD]

Caroline Duff

Obydwoje weszli na plaze. W momencie dotkniecie piasku Caroline od razu zdjeła japonki. Szli w ilczeniu.

David Tan

David znowu nei wiedzial jak zaczac....
-mam nadzieje ze sie eni gniewasz za to w klubie....?..-chlopak nei wiedzial co powiedziec i jak jednka nie chcial sie czuc nie zrecznie w tej beznadziejnej ciszy....

Caroline Duff

- Nie juz mi przeszło. - Uśmiechneła się i lekko klepneła go w bark.- Berek- Rzuciła szybko i zaczeła uciekać.

David Tan

chlopak nei martwiac sie juz pobiegl za nia...
-zobaczysz ze cie zlapie!! xD