Dzika plaża

Jacqui de la Rose

/zaraz wracam

James Davies

Uśmiechnął się lekko i przyciągnął ją do siebie. Pocałował ją długo i zmysłowo, a po chwili dodał:
- A jendak nie, bo łamie wyznaczone przez siebie zasady. Miałaś się ze mną nie całować po skręcie.
Zaśmiał się i pocałował ją jeszcze raz.

Jacqui de la Rose

-Och... Raz jeszcze nie zaszkodzi. - Cmoknęła go w usta.

James Davies

- Jasne, że nie - odparł i pocałował ją po raz kolejny.
- Wiesz kocie... Gdyby to ode mnie zależało to wogóle bym mógł tu z tobą siedzieć i tydzień, ale muszę spadać - powiedział i cmoknął ją delikatnie.
- Ciao , boska - powiedział odchodząc.

Jacqui de la Rose

-Hm.. - Mruknęła odprowadzając go wzrokiem.

Aaron de la Rose

Usiedli roześmiani na piasku.

Nicole Mitchum

/tak, ale ja od razu mówię, że nie mam pomysłów na tematy xD
- udał się wczoraj wieczór?

Aaron de la Rose

-Czy ja wiem... Miałem inną wizję tego, ale nieważne... A tobie?

Nicole Mitchum

- Jak najbardziej. Poszłam do parku, spotkalam sie z Zac'iem i było bardzo sympatycznie.

Aaron de la Rose

Roześmiał się na imię 'Zac'.
-To musiało być... zabawnie.

Nicole Mitchum

Spojrzała na niego i parskneła śmiechem
- Żebyś wiedział.

Aaron de la Rose

Uśmiechnął się.
-A powiedz... Kiedy się doczekam powtórki tego calusa z wczoraj? - Uniósł lekko lewą brew.

Nicole Mitchum

Roześmiała się
- Powiedziałam jak zasłużysz - pokazała mu język - albo... albo jak mnie czymś zaskoczysz

Aaron de la Rose

-Czyli... - Zaczął, szybko przybliżył twarz do niej i pocałował namiętnie...

Nicole Mitchum

Odwazjemniła pocałunek
- lub jak zrobisz coś takiego.