Dzika plaża

Avril Lavigne

-Sorki ale ja juz spadam - Powiedzialam i poszlam

Caroline Duff

- Czesć avril- Rzuciła

Serena van der Woodsen

-Pa Avril.- odparła Serena.

James Davies

- Ciao - krzyknął za dziewczyną.
- A co uważasz, że źle zrobiłem zrywając? - zapytał Sereny ironicznie.

Serena van der Woodsen

Serena otworzyła szeroko oczy.
-Tez bym tak zrobiła gdyby ktoś na kim mi zależy pocałował kogoś innego..-odparła patrząc mu w oczy.

Caroline Duff

Caroline czując ze jest nie w temacie postanowiał iść juz do domu. Zawołała psa i porzegnała się ze znajomymi.
[musze isc bo mam grilla]

James Davies

Spojrzał na nią i mimowolnie się uśmiechnął.
- Ale czas zaopmnieć o tym co było i żyć teraźniejszościo - powiedział dalej patrząc jej głeboko w oczy.

Serena van der Woodsen

-Dobre podejście do życia- odparła ze szczerym uśmiechem.

James Davies

- Tak... Przecież nie mogę za nią płakać - powiedział i zaśmiał się - A ty kogoś masz? - zapytał przyglądając się jej z zainteresowaniem.

Serena van der Woodsen

Usmiechnęłam się
-Mam.-odparła biorąc do dłoni kolejną garść piasku.

James Davies

- A szkoda - powiedział.

Serena van der Woodsen

-Szkoda?- zaśmiała się. - Mogłeś mysleć kiedy byłam wolna..to ty wybrałes Jacqui- przypomniała chłopakowi, patrząc mu w oczy.

James Davies

Przpomniałsobie tamtem wieczór iskrzywił się lekko.
- Czasem nawet ja popełniam błędy powiedział - przysuwając twarz do jej twarzy.

Serena van der Woodsen

-Twoja strata!- odpowiedziała z uśmiechem i odsuneła swoja twarz od jego.

James Davies

Zaśmiał się.
- Okej... Zrozumiałem, nic z tego będzie - powieidział przez śmiech - Przynajmniej ty potrafisz być wierna - odrał lekko się krzywiąc.