40/40

Tom Kaulitz

- Mamy siebie. - rozesmialem sie. - Tylko wiesz... Ja zawsze sie w tobie podkochiwalem, ale ty bylas bardziej zajeta swoja kariera... Bylo mi smutno jak mnie odtracalas i wolalas isc na jakas gale niz ze mna do kina

James Davies

James wszedł do jakiegoś klubu. Dopiero co się tu przeprowadził, ale wolał pójśc się rozluźnić niż rozpakowywać.
Rozejrzał się po pomieszczeniu i zobaczył jakąs parę. Stwierdził, że i tak nie ma nic do stracenia i pewnym krokiem podszedł do nich:
- Siema jstem James i niedawno się tutaj przeprowadziłem. Mógłbym się dosiąść i trochę poprzeszkadzać? - zapytał tym swoim nonszalanckim tonem

Vanessa Anne Hudgens

+ Dlaczego mi nie powiedziales? ja... tez sie w tobie podkochiwalam- powiedzialam

Tom Kaulitz

- Pewnie siadaj. - usmiechnalem sie. - Milo cie poznac. Jestem Tom, a to Vanessa

Vanessa Anne Hudgens

+ Jasne usiadz chociaz mamy wazna rozmowe

James Davies

- Ostrzegałem, że będę przeszkadzać - powiedział chłopak patrząc na dziewczynę i mimowolnie się uśmiechając
Zawołał kelnera i zamówił dla siebie whisky

Vanessa Anne Hudgens

- Tom pogadamy pozniej ok?-zapytalam i puscilam mu oczko
- Kiedy sie tu przeprowadziles?-zapytalam nowego

Tom Kaulitz

- Hmm... No to moze nam powiesz Jamesie skad jestes??? - zapytalem

Vanessa Anne Hudgens

Usmiechnelam sie do toma

James Davies

- Przeprowadziłem się wczoraj madame, a jestem z Włoszech, choć dłgu czas mieszkałem w Paryżu... Trochę to wszystko skomplikowane dlatego nie będę raczej was zanudzał gołąbeczki - powiedział szczerząc się bezczelnie i upijając duży łyk napoju. - A tak wogóle to może mi opowiecie jak tutaj jest? - zapytał uprzejmie unosząc jedną brew

Tom Kaulitz

- Hmm... Ja tu jestem od tygodnia, ale nie wychodzilem prawie przez caly czas z domu. Ta panna powinna wiedziec. - powiedzialem i wskazalem na Van

Vanessa Anne Hudgens

- Ja sie tu przeprowadzilam dzisiaj dopiero i tylko zdarzylam odkryc ze ten klub jest booski

(ja sie 24 czerwca na stale do wloch przeprowadzam hihi xD)

Casey Vance

- Eee... Hej Vann,hej Tom - powiedziała Casey, stojąc nad ich stolikiem - Przeszkadzam? - spytała - Casey - dodała, wyciagając rękę do nieznajomego chłopaka.

Tom Kaulitz

- Nie przeszkadzasz. - wyszczerzylem sie do Casey i przytulilem do siebie mocniej Van

Casey Vance

- Tylko troche mnie nie było a tu LOVE STORY wyszło? - zażartowała, siadając między Tomem a nieznajomym...