Posiadlość Beyonce

James Davies

- No to chyba nie odzyskam już swojego drinka - powiedział przyglądając się jej uważnie z uśmiechem. Wziął drugiego i zaczął go leniwie pić.

Beyonce Knowles

to co robimy???gramy w coś czy znudziły się wam te gry?

Blair Waldorf

-No raczej- uśmiechnęła się- NIe pij tyle, tylko zatańcz ze mną-zeszla z jego kolan i pociągnęła go za rękę tak by wstał.

James Davies

James nie sprzeciwił się tylko pobiegł za dziewczyną. Dziwne... Nie potrafił pwiedzieć jej "nie", choć zdawał sobie sprawę z tego, że ma dziewczynę.
- To pewnie wszystko przez tego skręta - pomyślał i objął ją w talii.

Casey Vance

- Obojętnie - odpowiedziała Casey, sącząc drinka.

Casey Vance

Casey przewróciła oczami.
- Zostałyśmy chwilowo same. Co robimy? - spytała Beyonce.

Blair Waldorf

Znowu kołysała się w rytm muzyki-Chyba trochę za dużo wypiłam-pomyślała i splątała ręce na szyi J. patrząc się w jego oczy.

James Davies

- Naprawdę spotkaliśmy się już wcześniej? Jak to możliwe, że cię nie pamiętam? - zapytał także patrząc jej w oczy. W głowie zaczęło mu się lekko kręcić.

Blair Waldorf

-Widocznie stwierdziłeś, że nie jestem warta uwagi- zaśmiała się

James Davies

- Oznaczałoby to, że jestem ślepy - powiedział nie spuszczając z niej oczu.

Beyonce Knowles

nie mam pojęcia

Casey Vance

/ oj, sorki. nie było mnie przy kompie ;D

- Hmm... Ja też nie - odpowiedziała, wpatrując się w James'a i Blair.

Beyonce Knowles

idziemy do Jacuzzy albo gdzies indziej a oni dojda?

Casey Vance

- Hm, czemu nie? - spytała zadowolona.

Beyonce Knowles

to idziemy! Kto idzie do Jacuzzy!!!-krzykneła