Veronique's

Serena van der Woodsen

-Nawet, jeśli nie...to i tak będzie super! Bo ja tam będę.- odpowiedziała i rozesmiała się.

Jacqui de la Rose

-Skromność! - Zaśmiała się, ale podeszła do nich recepcjonistka i kazała przejść do sali.
Dziewczyny poszły, no. Jacqui położyła się na leżance.
-Mrauuu... - Zamruczała widząc przystojnego chłopaka w fartuszku, który miał ją masować. Od razu się przedstawiła i obdarzyła uroczym spojrzeniem.
-Więc... o czym rozmawiałyśmy? - Zapytała zwracając się do S.

Serena van der Woodsen

-O tym jaka jestem piękna, fajna i oryginalna! -odpowiedziała Serena. J. uniosła w zdiwieniu brew.- NIe no...o twojej i Aarona imprezie- odpowiedziała uśmiechając się. Zamknęła oczy i zrelaksowała się...masaż był boski !

Jacqui de la Rose

/załóżmy, że już wyszły z gabinetu xD

-Hm... Gdzie idziemy?

Serena van der Woodsen

-Hmm...pomyślmy...ten przystojniak sprawił że mój kac zniknął więc może jakiś klub ?- spytała.

/ok

Jacqui de la Rose

-Niech będzie. - Puściła do niej oczko. - Resort czy wykwintne 40/40?

Serena van der Woodsen

-Hmm...dawno nie byłam w Resort...-odparła i pociągnęła za soba koleżankę w stronę klubu.

/przenosimy się. Ty zaczynasz xD Razz

Jacqui de la Rose

Skorzystała z usług solarium, zapłaciła i wyszła.